Psalms 77:5-11

PBG(i) 5 Zatrzymywałeś oczy moje, aby czuły; potartym był, ażem nie mógł mówić. 6 Przychodziły mi na pamięć dni przeszłe i lata dawne. 7 Wspominałem sobie na śpiewanie moje; w nocym w sercu swem rozmyślał, i wywiadywał się o tem duch mój, mówiąc: 8 Izali mię na wieki odrzuci Pan, a więcej mi już łaski nie ukaże? 9 Izali do końca ustanie miłosierdzie jego, i koniec weźmie słowo od rodzaju aż do rodzaju? Izali zapomniał Bóg zmiłować się? 10 Izali zatrzymał w gniewie litości swoje? Sela. 11 I rzekłem: Toć jest śmierć moja; wszakże prawica Najwyższego uczyni odmianę.