Job 3:24 Cross References - PBG

²⁴ Albowiem kiedy mam jeść, wzdychanie moje przychodzi, a rozchodzi się jako woda ryczenie moje;

⁷ Czego się przedtem nie chciała dotknąć dusza moja, to teraz jest boleścią ciała mego.

¹⁹ Pokądże się nie odwrócisz odemnie? a nie zaniechasz mię, ażbym przełknął ślinę moję?

²⁰ Tak, że sobie żywot jego chleb obrzydzi, a dusza jego pokarm wdzięczny.

¹ Przedniejszemu śpiewakowi na czas poranny psalm Dawidowy. ² Boże mój! Boże mój! czemuś mię opuścił? oddaliłeś się od wybawienia mego, od słów ryku mego.

³ Gdym milczał, schnęły kości moje w narzekaniu mojem na każdy dzień.

⁸ Albowiem wnętrzności moje pełne są brzydkości, a nie masz nic całego w ciele mojem.

³ Pragnie dusza moja do Boga, do Boga żywego, mówiąc: Kiedyż przyjdę, a okażę się przed obliczem Bożem? ⁴ Łzy moje są mi miasto chleba we dnie i w nocy, gdy mi mówią co dzień: Kędyż jest Bóg twój?

⁵ Panie, Boże zastępów! dokądże się będziesz gniewał na modlitwę ludu swego?

⁹ Przez cały dzień urągają mi nieprzyjaciele moi, a naśmiewcy moi przeklinają mię.

¹¹ Mruczymy wszyscy jako niedźwiedź, jako gołębica ustawicznie stękamy; oczekujemy na sąd, ale go niemasz; na wybawienie, ale dalekie jest od nas.

⁸ A choć wołam i krzyczę, zatula uszy na modlitwę moję.