PBG
(i)
26 Jeźlim patrzał na światłość słońca, gdy świeciło, a na miesiąc, gdy wspaniało chodził;
27 I dało się uwieść potajemnie serce moje, a całowały rękę moję usta moje:
28 I toćby była nieprawość osądzenia godna; bobym się tem zaprzał Boga z wysokości.